Każdy, kto stanął przed wyzwaniem, jakim jest urządzenie pokoju dziecięcego, wie doskonale, jak trudny jest dobór poszczególnych elementów wystroju. Kolory ścian to przy tym pestka. Kiedy meble już zostały wybrane, pozostaje kwestia podłogi. Czy zostawić ją pustą (ta perspektywa kusi, jest najłatwiejsza, pod względem utrzymania czystości), czy może położyć jakiś dywan? To rozwiązanie będzie zapewne lepiej odebrane przez małego lokatora. Nie jest to jednak prosta sprawa. Istnieją tysiące modeli. Który z nich będzie idealny dla naszej pociechy?
Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Przemawiać za zakupem powinny materiały, z których dywan dziecięcy, taki jak ten, jest wykonany. Unikajmy do bólu sztucznych komponentów. Nie będą ani przyjemne w dotyku, ani bezpieczne w użytkowaniu. Nie wyglądają też estetycznie. W sypialni dziecka doskonale sprawdzą się naturalne materiały, które nie będą powodowały podrażnień.
Co miękkie to miękkie, czyli słów kilka o komforcie.
Z punktu widzenia małego użytkownika, jest to jedna z dwóch najważniejszych cech, jakie powinny mieć dywany dla dzieci. Wszystko, co miękkie, przytulne i miłe w dotyku jest fajne. Dlaczego nasze dziecko miałoby doświadczać tych uczuć tylko w kontakcie z pluszakami? Skoro ma spędzać na dywanie kilka godzin dziennie (bo tak właśnie to się skończy), warto zadbać o zapewnienie mu wówczas najlepszych możliwych warunków.
Kolorystyka, czyli to, co tygryski lubią najbardziej.
Dywan dla dzieci bez bohaterów z Psiego Patrolu albo Elsy i Anny? To brzmi jak szaleństwo. Trudno wyobrazić sobie dziecko, które byłoby zadowolone z faktu, że ma w swoim pokoju dywanik bez nadruku lub wyszytego wzoru. To jest właśnie ta druga, najbardziej pożądana przez dzieci, cecha dywanów. Kolorystyka naprawdę ma znaczenie. To definiuje każdy element wystroju pokoju dziecięcego i właśnie do tego, powinniśmy przykładać największą wagę.
Najnowsze komentarze